Ile można zaoszczędzić na ratach malejących?

Raty malejące są pod względem finansowym dużo korzystniejsze od rat równych - są po prostu tańsze. Sprawdź, ile można zaoszczędzić, wybierając je.

Decydując się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, mamy wybór między dwoma systemami spłacania miesięcznych rat zobowiązania – ratami równymi lub malejącymi.

Porównanie wysokości rat

Zacznijmy od porównania kosztów. Przy kredycie w wysokości 300 tysięcy złotych, zaciągniętym na okres 30 lat rata równa będzie wynosiła nieco ponad 1610 złotych. Jak mówi sama nazwa systemu spłat, wszystkie raty będą równej wysokości (choć w grę wchodzą wahania związane ze zmianami WIBOR-u), zarówno pierwsza, jak i ostatnia.

W przypadku rat malejących pierwsza rata będzie najwyższa, a wyniesie aż 2083,33 złote, lecz ostatnia będzie w wysokości zaledwie 831,61 złotych.

Łączna różnica w zapłaconych bankowi odsetkach wyniesie aż 54 142,35 złotych na korzyść rat malejących. To w ogólnym rozrachunku wcale dużo. Ostatecznie to suma, która mogłaby całkowicie pokryć nawet gruntowny remont nieruchomości po kilkunastu latach mieszkania w niej.

Co wybrać?

Raty malejące są zauważalnie tańsze - zwłaszcza dla kredytobiorców spłacających kredyt hipoteczny w długim, niekiedy nawet trzydziestoletnim terminie spłaty. Mają jednak dwie wady:

• początkowe raty (które dopiero w 1/3 okresu spłaty zrównają się z wysokością z ratami równymi) potrafią być sporym obciążeniem dla budżetu domowego,
• ze względu na wysokość pierwszej raty, od której bank będzie wyliczał zdolność kredytową klienta, zdolność kredytowa wnioskodawca będzie dużo mniejsza niż przy ratach równych.

Nie ma więc jednoznacznej odpowiedzi na to, który system ratalny jest lepszy, mimo że jeden z nich jest znacznie tańszy od drugiego. Dlatego też decydując się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego na zakup mieszkania lub domu, warto przeanalizować wszystkie za i przeciw oraz porównać konkretne oferty instytucji finansowych oferujących tego typu kredyty.