Nowy bank na polskim rynku: Inbank

Na polskim rynku bankowym pojawił się kolejny gracz: estoński Inbank - sprawdziliśmy, jak wypada jego oferta kredytowo-depozytowa na tle zastanej konkurencji.

W Inbanku możemy założyć lokatę, zaciągnąć ekspresową pożyczkę i kredyt gotówkowy, a to wszystko od początku do końca przez serwis internetowy.

Oferta Inbanku

Lokaty (dla kwot od 5 tys. zł do 50 tys. zł) dostępne są na okres: 6,12,24 i 36 miesięcy. Oprocentowanie tych depozytów wynosi odpowiednio: 2,4%, 2,6%, 2,8% i 3%. To znacznie więcej niż średnie oprocentowanie dostępne w polskich bankach.

W ramach szybkiej pożyczki możemy uzyskać do 4 tys. zł z okresem spłaty do 4 miesięcy i oprocentowaniem 0%. Kosztem umowy jest tylko prowizja w wysokości 9,99%. Kwotę, którą pożyczyliśmy, spłacimy jednorazowo. Prowizja jest z kolei płatna w comiesięcznych ratach (proporcjonalnych do okresu umowy). Przykładowo: jeśli pożyczyliśmy 1000 zł na 4 miesiące, w każdym miesiącu będziemy musieli zapłacić jedynie 25 zł prowizji.

Kredyt gotówkowy w Inbanku dostępny jest tymczasem na kwotę do 50 tys. zł przy okresie spłaty do 60 miesięcy. Oprocentowanie wynosi 8,85% w skali roku, a prowizja zaczyna się od 1,99% (jest ustalana indywidualnie).

Wszystko przez Internet

Czy oferta Inbanku wyróżnia się spośród ofert banków obecnie funkcjonujących w Polsce? Inbank ma być odpowiedzią na realne potrzeby konsumentów, których jeszcze nie są w stanie zaspokoić pozostałe banki, obecne nad Wisłą. Polska to kraj głodny innowacji technologicznych - także w sektorze finansów. O ile firmy pożyczkowe już z powodzeniem wykorzystują niezagospodarowany przez banki obszar szybkich pożyczek krótkoterminowych, które można byłoby uzyskać w kilka chwil przez Internet, o tyle banki - póki co - nie są w stanie udostępnić całej swojej oferty w 100% on-line. Inbank dostrzega w tym szansę dla siebie, dostarczając konsumentom drobne kredyty czy lokaty, z których można korzystać bez wychodzenia z domu.

Gwarancja Tagatisfond

Działalność Inbanku podlega przepisom polskiego Prawa bankowego, rozstrzygnięciom polskich sądów czy nadzorowi UOKiK-u. Bezpieczeństwo depozytów zgromadzonych w Inbanku jest jednak gwarantowana nie przez polski BFG, ale jego estoński odpowiednik:  fundusz gwarancyjny Tagatisfond. Zasady ochrony finansowej są podobne, odpowiadając normom obowiązującym w Polsce i pozostałych krajach UE (gwarantowane są wszystkie depozyty wraz z odsetkami do łącznej wysokości 100 tys. euro dla danego klienta w danym banku).